Nasza wolontariuszka Joanna realizuje projekt „Explore the Voluntary Spirit” w bułgarskiej organizacji pozarządowej SMART Foundation. Zachęcamy do przeczytania jej relacji.

18 października rozpoczęłam swoją przygodę jako wolontariuszka w Fundacji SMART, która mieści się w Sofii. Dlaczego wybrałam akurat Bułgarię? Być może dlatego, że nigdy tu nie byłam. Lubię odkrywać nowe miejsca, a Sofia, gdzie czuć bałkański klimat i która jest dużym, żywym miastem, wydawała się wręcz idealna.

Po krótkim szoku kulturowym szybko doszłam do siebie i rozpoczęłam swoje obowiązki w Fundacji. Wraz z dwójką wolontariuszy i jednocześnie moich współlokatorów: Edvardsem z Łotwy i Fatimą z Hiszpanii rozpoczęliśmy nasze działania od przygotowania lalek na warsztaty. Wykonanie 30 lalek plus około 120 toreb na nie zajęło nam właściwie cały pierwszy tydzień. Oprócz tego pomagamy w przygotowaniu konferencji i treningów, a także sami bierzemy w nich udział, przy czym jedną z najważniejszych części jest oczywiście lunch break 🙂 Od kilku dni jest z nami ostatni, czwarty wolontariusz – Lukas z Niemiec i wreszcie jesteśmy w komplecie. ¬Ze współlokatorami żyje mi się bardzo dobrze, Sofia to przyjazne miasto.Sofia i ja z dnia na dzień coraz bardziej się lubimy. Można tu znaleźć urocze kawiarnie, hipsterskie puby, sklepiki z rękodziełem, butiki młodych projektantów, a więc wszystko czego potrzebuję. Istnieje tutaj Free Sofia Tour, który polecam każdemu kto zamierza odwiedzić to miasto. Istotna jest dla mnie miejscowa kuchnia, której poznanie jest najważniejszym elementem każdej z moich podróży. Ta w Bułgarii zdecydowanie zasługuje na uwagę. 

Remontowaliśmy centrum młodzieżowym, gdzie później, od kwietnia organizować będziemy różne zajęcia dla dzieciaków. Szykuje się sporo ciekawych warsztatów do przeprowadzenia. Rozpoczęłam też wolontariat w obozie dla uchodźców, mam z dzieciakami (głównie z Syrii i Iraku) zajęcia z gotowania – bardzo ciekawe doświadczenie.

Gościłam już w swoim mieszkaniu couchsurferów, co jest dla mnie zawsze miłym przeżyciem. Zastrzegłam jednak, że sama nie znam zbyt dobrze miasta, więc możemy je odkrywać razem. Teraz jednak kolej na mnie – pora zacząć opuszczać Sofię i poznawać resztę tego pięknego kraju, jak również państwa sąsiadujące. W lutym, w swoim czasie wolnym, sporo podróżowaliśmy z pozostałymi wolontariuszami – odwiedziliśmy Bukareszt, Budapeszt i Stambuł. Teraz planujemy jeszcze Belgrad.

erasmus+logo małe