Cztery miesiące trwa już proces organizowania społecznośćiowego w Burowcu i czas na pierwsze, większe podsumowanie współpracy mieszkańców z Bona Fides.


Pracę naszego zespołu podsumowuje Pior Szmyt, organizator społecznościowy, wykonujący swoje zadanie w ramch projektu Organizujmy się- budowanie silnych społeczności lokalnych.
Kiedy 4 miesiące temu zaczynałem rozmawiać z mieszkańcami Burowca nie wyobrażałem sobie jeszcze, że za kilka miesięcy spotkamy się w tak licznym gronie aby dyskutować i podejmować decyzje, które mają poprawić jakość życia w dzielnicy i zmienić wizerunek Burowca. Spotkanie mieszkańców, które miało miejsce 5 listopada w MDK przy ul. Hallera, było zwieńczeniem mojej 4 miesięcznej pracy w dzielnicy. Rozmawiałem z 70 mieszkańcacmi Burowca, którzy chętnie opowiadali o wyzwaniach przed jakimi stoi ta część Katowic. Zdecydowana większość mieszkańców przyjeła mnie z dużym zainteresowaniem i zaoferowała wsparcie. Z rozmów jakie przeprowadziłem jasno wynikało, że mieszkańcy chcą się organizować i pokazać, że Burowiec ma swoją unikalną tożsamość i odrębne od Szopienic potrzeby. Głównymi tematami naszych rozmów były problemy mieszkaniowe (HGSM) czas wolny dzieci i młodzieży i związane z nim potrzeby infrastrukturalne jak np. place zabaw, boiska i miejsca spotkań. Z naszych wspólnych rozmów i spotkań wynika, że Burowiec chce być widziany jako przyjazne do życia miejsce ale przede wszystkim jako równoprawna część miasta Katowice, której głosy mieszkańców są brane pod uwagę przez władze. Aby to osiągnąć osoby, z którymi rozmawiałem zdecydowały się spotkać i podjąć decyzję dotyczące współpracy mieszkańców.

W środę wieczorem (5 listopada br.) przy ulicy gen. J. Hallera 28, w Miejskim Domu Kultury czterdziestu mieszkańców dzielnicy zdecydowało się współpracować na rzecz poprawy jakości życia w Burowcu. Sala wypełniona była dobrą atmosferą, a mówcy dali dodatkowy impuls do podjęcia współpracy.

W trakcie spotkania zaprezentowane zostały wyniki wywiadów. Ze względu na dużą liczbę przybyłych mieszkańcy zdecydowali się na pracę w podgrupach roboczych, które zajmują się odpowiednio wyzwaniami związanymi z infrastrukturą i administracją dzielnicy oraz czasem wolnym dzieci i młodzieży oraz bezpieczeństwem. Pierwsza grupa za jeden z głównych celów stawia poszukiwanie rozwiązań dla wyodrębnienia osobnej dla Burowca Rady Jednostki Pomocniczej lub wprowadzenia okręgowego modelu głosowania. Aktualnie Rada Jednostki Pomocniczej w dzielnicy Szopienice-Burowiec składa się z 14 radnych z Szopienic i jednej radnej z Burowca. Znajduje to również swoje odzwierciedlenie w dostrzeganiu problemów obu części dzielnicy w oczach włodarzy miasta.

Kolejne dwa spotkania (12.11 oraz 19.11) mieszkańców Burowca dotyczyły już poszukiwania konkretnych rozwiązań np. jakie kroki podjąć aby udostępnić mieszkańcom zamknięte boisko i plac zabaw przy szkołach nr. 45 i nr.11 oraz jak zmienić statuty Rad Jednostek Pomocniczych tak aby Rada lepiej reprezentowała interes Burowca. Po raz kolejny spotkaliśmy się w MDK w związku z czym pragnę podziękować pracownikom tej instytucji za tak dobrą współpracę i logistyczną organizację spotkań.

Cała siła organizowania społecznościowego polega na tworzeniu trwałych sieci sąsiedzkich i instytucjonalnych. Mam nadzieję, że do grupy zaangażowanych mieszkańców będą dołączać kolejni oraz, że instytucje (np. parafie, stowarzyszenia, domy kultury, szkoły, rady) działające na terenie dzielnicy wezmą czynny udział w pracach grupy.
Na spotkaniach pojawia się regularnie grupa młodzieży, która zajmuje się m.in. poszukiwaniem możliwości udostępnienia szkolnego boiska i placu zabaw po godzinach lekcyjnych. Mam nadzieję, że nasza współpraca to dopiero początek dłuższej przygody, która ma szansę zakończyć się wprowadzeniem zmian.

Równolegle współpracujemy z mieszkańcami osiedla przy ul. Borki, którzy za wszelką cenę chcą ocalić swoje osiedle przed wyburzeniem. Zbudowane w połowie XIX w. osiedle było niegdyś silnym sąsiedztwem z silną tożsamością lokalną i drużyną Gwiazda Borki. Z 250 mieszkańców zostało już tylko 44, dwa budynki zostały już zburzone oraz usunięto plac zabaw dla dzieci.

Decyzje podjęła Hutniczo-Górnicza Spółdzielnia Mieszkaniowa, z którą mieszkańcy od lat starają się negocjować remont oraz wykup mieszkań. Jak wynika z naszej niezależnej wizji lokalnej, stan budynków nie jest fatalny ale ich zabezpieczenie nie wróży nic dobrego przed nadchodzącą zimą. Największy problem polega na braku podstawowych informacji, które mieszkańcy w ramach wspólnej inicjatywy starają się uzyskać: jakie są plany, dlaczego nie ma remontów mimo opłat remontowych, czemu blokowany jest wykup? Tematem zainteresowali się filmowcy z katowickiego Wydziału Radia i Telewizji. W przyszłym tygodniu odbędzie się pierwsze spotkanie mieszkańców z reżyserką. Być może niedługo powstanie dokument przybliżający ciekawą historię osiedla i sytuację mieszkańców szerszej grupie zainteresowanych borykających się z podobnymi problemami.

Tymczasem przygotowujemy się do środowego spotkania z przedstawicielami spółdzielni. Chęć spotkania świadczy bardzo dobrze o przedstawicielach HGSM i mamy nadzieję, że spotkanie przyniesie oczekiwane rezultaty.

Mieszkańcy spotkają się w najbliższy czwartek (27.11) o godzinie 19:00 w MDK przy ul. Hallera z prezesem Bona Fides, Grzegorzem Wójkowskim. Będziemy decydować o tym jakie działania podjąć w sprawie zmian w statutach Rad Jednostek Pomocniczych. Udział w spotkaniu zapowiedziało kilku radnych RJP. Zapraszamy mieszkańców Burowca.

Osoby zainteresowane współpracą z naszymi organizatorami społecznośćiowymi zapraszamy do kontaktu: [email protected].